www.trizer.fora.pl

KlaudiaFitMama

Jestem strasznie chora. Dotarła do mnie wirusówka. Cały dzień na wodzie, bo nie jestem w stanie nic jeść. A jutro już dwa tygodnie z trizerem i pora na wymiary. Jestem ciekawa efektów.

KlaudiaFitMama

Dzis jest ze mną odrobinę lepiej. Dałam radę coś zjeac. Na śniadanie kanapka z jajkiem, obiad kalafior plus odrobina ziemniaków, a kolacja odpuszczona, bo żołądek jeszcze najlepiej nie pracuje.

KlaudiaFitMama

Wczoraj zapomniałam o poście, bo jak na złość psuje mi się drugi telefon, a pierwszy wciąż do mnie nie wrócił... Więc szybkie streszczenie: jest ze mną lepiej. Jem już po trzy posiłki. Powoli wracam do kondycji sprzed choroby. Dziś śniadanie kanapka z pomidorem, na obiad gotowany klops z marchewka i groszkiem, a kolacja kanapka z kiełbasą z kurczaka.
A tak ogólnie to jestem zadowolona z efektów jakie daje mi Trizer! W dwa tyg 4kg mniej. Cudownie!

KlaudiaFitMama

MAM JAKIEŚ CHOLERNE PROBLEMY Z INTERNETEM PRZEZ CO NIE JESTEM W STANIE PISAĆ CODZIENNIE.
Dzis śniadanie bułka pełnoziarnista z pomidorem, na obiad gołąbek, bo musiałam coś na szybko zjeść, a tylko to było. Kolacja kawalek chleba ciemnego z kiełbasą.

KlaudiaFitMama

Po chwilowej przerwie wracam do gry. Smile

Dziś rano na śniadanie kanapka z kiełbasą i pomidorem, na obiad zupa warzywna ale niestety bez kolacji, bo nie było czasu... Oczywiście do tego Trizer. Smile

KlaudiaFitMama

Dziś dzień przepełniony energią. Trizer daje mi jej tak wiele, że cały dzień mam ochotę być w ruchu.
Na śniadanie dwa kawałki chleba ciemnego z szynka, bez obiadu, bo byłam w szkole, a na kolacje bułka z serkiem pomidorowym.

KlaudiaFitMama

Wczoraj nie byłam w stanie napisać posta. Moja córeczka jest chora i strasznie się męczyłyśmy, by wczoraj zasnąć. Udało się dopiero o 2 w nocy. Z resztą tak jak i dziś. Mnie chyba tez coś łapie, bo nie jestem w stanie zbyt wiele jeść... Jedzenie jakoś mnie odrzuca. Chyba pora przejść się do lekarza...

KlaudiaFitMama

Dopadł mnie jakiś okropny wirus. Wczoraj bez jedzenia, bo wszystko zaraz wracało. Dziś jest trochę lepiej. Śniadanie zjadłam, była jajecznica i kawałek ciemnego chleba. Oczywiście całosci nie byłam w stanie zjeść.

aniakam

OJ, oj...życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

KlaudiaFitMama

Wczoraj dzień znów bez jedzenia, bo jakaś masakra z moim samopoczuciem... Ale dziś już jest lepiej. Zjadłam sobie obiad, pierś gotowaną z groszkiem i marchewką. Dziś jest też dzień mierzenia i ważenia. Tylko trzeba znaleźć miarę... :p

KlaudiaFitMama

Dziś tylko kolacja... Mieszanka jajka,pomidora i kawałków kiełbaski ugotowana w woreczku. Smile

KlaudiaFitMama

Juz zaczynało być lepiej, a znów jest gorzej. Oprócz braku apetytu dochodzi mi bezsenność. Gdybym ja tylko wiedziała co się ze mną dzieje... Eh.

KlaudiaFitMama

Miałam znów jakieś problemy z internetem... Tylko messengera szło włączyć, ale ledwo co chodził. :/ ale już działa i wracam do codziennego wstawiania.
Choroba powoli mi ustępuje. Ale nadal nie jest dobrze. Mam nadzieje, że wreszcie się poprawi. A tymczasem dziś na śniadanie dwie kanapeczki chleba ze słonecznikiem z jajkiem.

KlaudiaFitMama

Długo nie pisałam, ale problemy w życiu prywatnym zabierają mi każdą wolną chwilę. Oszaleć można... A tymczasem dieta idzie dość w porządku. Jeden kilogram w tym tygodniu na minusie.

KlaudiaFitMama

Choroba doprowadziła do dwóch nocy w szpitalu. Super. Ale już zaczęło się poprawiać. Tabletki niestety dały mi w kości i narobiły mi się kilogramy... Eh. Oby juz teraz wszystko szło dobrze.
Dziś śniadanie: kanapka z jajkiem, na obiad planowo pierś z kurczaka w ziołach. Smile